Portret z krakowskiej kawiarni – Marcelina

C zasami okazja żeby zrobić zdjęcie pojawia się nagle, siedząc przy kawie w jednej z krakowskich kawiarni. Tak było tym razem gdy chmury się rozproszyły, do sali wpadły promienie słoneczne a ja szybko wyjęłam aparat i wyszedł ten niezwykle udany portret. Tym bardziej jestem z niego dumna, że zrobiony tak spontanicznie.